Cart 0

L’Ocean – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, Lifestyle, moda, personalizacja, Photography, ręcznie malowane

9 kwietnia niedziela Zrobię sobie prezent. Na urodziny. Spontaniczny. Pojadę zobaczyć Ocean. Jutro. W literaturze nazywają to wanderlust – irresistible desire to travel or wander albo derive – a spontaneous journey the traveller leaves the life behind for a time to let the spirit of the landscape and architecture attract and move him. Nieodparta pokusa

Continue reading

KINTSUGI 4 kwietnia 2018 – Posted in: art, Design, Fashion, Lifestyle, moda, personalizacja, ręcznie malowane

Kintsugi – łączenie rozbitych części złotem.. Nie da się cofnąć czasu i wrócić do stanu przedmiotu sprzed momentu rozbicia, nie da się scalić bez śladu tego, co zostało złamane. Zamiast więc ukrywać skutki tego, co się stało, można te niedoskonałości wyeksponować. Przedmioty w ten sposób naprawione nabierają większej wartości.

Continue reading

LATAJĄCE RYBY, ŚNIEG W MARCU I BIAŁY SAD – Posted in: art, chusta, Fashion, Lifestyle, personalizacja, ręcznie malowane

Latające ryby, śnieg w marcu i biały sad W podkrakowskim dworku u przyjaciół. Tradycyjna kolacja, trzaskający ogień w kominku i wspomnienia podróży do Iranu. Pachniało miodową pastą do podłóg, orzechami i olejnymi obrazami. Dom wypełniały pamiątki z podróży,  tych jeszcze przedwojennych, kolonialnych i nieistniejących. Gdzieś między pokojem wschodnim, a piętrem natknęłam się na kolekcję ryb latających. Były to grafiki, eksponaty i zdjęcia ławic. Światło księżyca wydobywało je z ciemności korytarza. Półprzeźroczyste i pergaminowe zwracały się…

Continue reading

DODATKOWA PORA ROKU 21 sierpnia 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, moda, personalizacja, ręcznie malowane

Koszyk z jeżynami stał na wiklinowym stoliku, pies pobiegł do furtki, a wiatr wydął płócienne zasłony na werandzie.. i jak w teatrze czy filmie muzyka i światło wprowadzają inny nastrój, tak i tu nastąpiła zmiana. Zmieniła się pora roku. Na własny użytek nazywam ją dodatkową. To poczucie-ukłucie, które nieuchronnie pojawia się zawsze pod koniec lata, jest głębokie, jedyne w swoim rodzaju i przyjemne.. Kiedyś nawet wypatrywałam go, by celowo poddać się słodko gorzkiej nostalgii. Dziś lubię…

Continue reading

NA SKRAJU NIEBA 20 sierpnia 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, Lifestyle, moda, personalizacja, ręcznie malowane

Domek nad jeziorem. Siedzę sobie na skraju Nieba. Leje. Ale bardzo to nam się podoba. Mamy wodę w odległości 20m, kominek, dwa upieczone kurczaki, kawę, drożdżówkę i wino, no i kryminały ( O! dzięki Ci wspaniała Jo Wy). Nikogo. Pusto. Żurawie. Deszcz. Piszę kredką dziennik, bo przecież przyjechałam na chwilę, a już jestem tu trzeci dzień.. Znalazłam flanelową koszulę i puchową kołdrę.. TUTAJ

Continue reading

SILLAGE 15 sierpnia 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, Lifestyle, moda, personalizacja, Photography, ręcznie malowane

Wstałam. Zbierało się na deszcz.  Zaparzyłam kawę, weszłam do pustego pokoju i chwilę nawet zastanawiałam się czy by nie zapalić kominka. Ale nie. Jest środek lata, trochę parno i będzie burza.  Odezwał się jakiś poranny dzwon. Pociągając łyk kawy, poprawiając szal i moszcząc się na kanapie, zadałam sobie ulubione pytanie: ,,…co by tu dziś napisać? ..” Gdzieś tam zaczęło pobrzmiewać słowo, z którym utożsamiałam przez jakiś czas moje malowanie, pisanie, życie. Kolejne piękne słowo –…

Continue reading

INNYMI SŁOWY – FUROSHIKI 8 sierpnia 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, moda, personalizacja, Photography, ręcznie malowane

..gokotta, soigne, kairos, furoshiki… piękne słowa. Słowa, których znaczenie opisuje się innymi słowy. Słowo intensywnie wypełnione znaczeniem. Greckie, japońskie albo angielskie. Nieważne. Brzmią. W tłumaczeniu trzeba posłużyć się poezją. Albo opisem sytuacji. Kolekcjonuję takie słowa jak obrazy. Kiedyś w podróży, na pace rozklekotanego autobusu widziałam jak azjatyckie kobiety zwinnymi, drobnymi palcami wiązały swoje chusty w torby, nosidła dla dzieci i obwiązywały nimi przeróżne pakunki. W pyle podróży materia mieniła się kolorem i życiem. Zachwyciłam się..…

Continue reading

Summer house 31 lipca 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, Lifestyle, moda, personalizacja, ręcznie malowane

Podłoga skrzypi w dwóch czy trzech miejscach, a drewniane schody, na piętro, mają dziwny skręt. Dziwny, dlatego, że dużo łatwiej wejść na nie z zamkniętymi oczami albo zejść  z nich nocą, niż normalnie za dnia, wpatrując się w stopnie.. W ogóle intuicyjne chodzenie po tym letnim domku nad morzem jest dość zabawne. Z jakiegoś powodu omijamy pewne miejsca i nie ma ich na naszej mapie, czyli wiemy jak chodzić, ale nie – dlaczego. Tego dnia…

Continue reading

KROKI KOTA, ODDECH RYBY 27 lipca 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, ręcznie malowane

To się zaczęło nagle. Chociaż nie.. najpierw zmienił się  zapach. Zrobiło się słodkawo i elektrycznie jak za sprawą Hatifnatów. Pojawił się też niepokój we włosach,  a ważki na burcie przestały się wahać  i odleciały. Łódka była zielona, drewniana, bardzo wąska z wąskim żaglem i czekała nas burza na jeziorze. W dziwnym dogasającym słońcu zawiesiłam wzrok na jedynej przed nami wyspie. Wyspie-nie-wyspie,  bo szuwarowej, bezlądowej. Wyspie Iluzji. Wyspie pływającej. Wpłynęliśmy. Świat, który znaliśmy zamknął się z za…

Continue reading

BUDKA DLA PTAKÓW 24 lipca 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, Lifestyle, moda, Photography, ręcznie malowane

Leżała sobie na drodze w lesie i ponieważ było mi smutno zabrałam ją ze sobą. Budka dla ptaków. Rozklekotana, cała w srebrnych porostach i wypłowiała. Potem, podczas trasy, już w aucie, na siedzeniu obok, otoczona szalem.. też leżała sobie. Droga przebiegała spokojnie, Nina Simon dyskretnie kreśliła ścieżkę dźwiękową powrotu. I nie byłoby w tej podróży nic dziwnego, gdyby nie moje dość częste jednak postoje. Coś metalicznego. Bardziej odgłos niż zapach. Znowu zjechałam na parking. Zajrzałam…

Continue reading

INKRUSTACJA 20 lipca 2017 – Posted in: art, Bez kategorii, Design, Fashion, Lifestyle, moda, ręcznie malowane

Czasami przed poranną kąpielą w chłodnym morzu, biorę koszyk i rowerem jadę po ryby. Urok przypływających kutrów, krzyku mew i zapachu wodorostów jest zawsze podobny, powtarzalny. Oczekiwanie jest powtarzalne. Właściwie rytm dnia też jest powtarzalny. Rozmowy, ubrania i znajomi też.  A jednak.. zawsze inny. Ta inność przypomina mi  Inkrustację, technikę zdobienia przedmiotów, polegającą na wykonywaniu wgłębień w podłożu i wklejaniu w nie odpowiednio przyciętych płytek z różnych materiałów złota, turkusu czy masy perłowej.. To samo…

Continue reading

A FRIEND 16 lipca 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, Lifestyle, moda, Photography, ręcznie malowane

Nic na to nie poradzę, że w lecie maluję kraby, wyleguję się na dzikiej plaży i dziczeję. Dziczenie polega na bezwarunkowych codziennych kąpielach w chłodnym morzu, zawijaniu się w wyciągnięte swetry, chodzeniu w czerwonych drewniakach, czytaniu, czytaniu kryminałów, zbieraniu okruchów z morza, grzybów i kadrów.. To wszystko nie miałoby jednak smaku, gdyby nie przyjaźń, która od zawsze mnie, nam towarzyszy.. Porozumienie, wierność i twórczy zapał.  Albo zgodność miejsca, czasu i akcji. Albo malowanie, opowieści i fotografia.…

Continue reading

WYDMY 13 lipca 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, Lifestyle, moda, personalizacja, ręcznie malowane

Myślałam, że w nocy spadł śnieg. Poranek jednak zwiastuje upał. Zabieramy ze sobą kosze, koce i kawę. I wyruszamy na rowerach. Ścieżka do morza prowadzi przez wąski, wydmowy las sosnowy. Pachnie pękającymi z gorąca szyszkami i frenetycznym cykaniem mechanicznych świerszczy. Piasek parzy, a żywica gromadzi się w kroplach, do których przyklejają się na zawsze owady. Sosny są tu niskie, poskręcane przez silne wiatry i porośnięte srebrnymi mchami  jak w  baśniach. Pomimo, że dobrze znamy tę…

Continue reading

JEZIORO 10 lipca 2017 – Posted in: art, chusta, Fashion, Lifestyle, moda, personalizacja, Photography, ręcznie malowane

Wstałam, zaparzyłam kawę, ubrałam norweski ciepły sweter, skórzane szorty lederhosen i chustę w czerwone raki. Wybór chusty jest kluczowy. I intuicyjny. I ciekawi mnie co z niego wynika. Tego dnia padło na czerwone kraby i raki. Kawę przelałam do kubka termicznego, spakowałam dokumenty, wzięłam kluczyki i psa. Ruszałam wcześnie rano do domku nad jeziorem, by upał i wysokie słońce nie odbebrały mi wyłączności poranka. Było mokro. Słońce szkliło szybę. Miałam wrażenie, że wszyscy jeszcze śpią. Pod…

Continue reading

BIAŁE 7 lipca 2017 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, Lifestyle, moda, personalizacja, ręcznie malowane

Tego dnia przyczepiłam białą, wenecką maskę ptaka na ścianie i przygotowałam dzieciom ciemne kakao Van Houten z miodem.  Przelałam je do dzbanka w niebieskie kwiaty i zostawiłam w kuchni. Wzięłam ręcznik, swoją kawę i cicho wyszłam.. Szłam też cicho przez las. Cicho, bo jak można inaczej poruszać się we mgle, zwłaszcza nad morzem. Mgła pachniała chmurami. Moja biała spódnica w ćmy, szeleściła sobie. Chwilę później zdjęłam klapki, bo najwyraźniej wyczułam piasek pod stopami. Wyczułam, bo…

Continue reading

POCZĄTEK 5 lipca 2017 – Posted in: art, Design, Fashion, Lifestyle

To był nieokreślony poranek. Niebo niskie i szare, woda bulgotała w czajniku, wszyscy spali. Otworzyłam puszkę earl greya, przetarłam blat i wciągnęłam nosem zapach. Herbata pachniała tamtym dniem, była sucha, krucha, no i czarna. I wtedy zdałam sobie sprawę, że jest cicho. Nie chodziło o to, że wszyscy śpią, ale o to, że na zewnątrz było cicho. Przestało wiać. Jestem Wam winna historię o wietrze, bo od niego wszystko się zaczęło. Siedem lat temu opuszczałam…

Continue reading

PORTRET 2 lipca 2017 – Posted in: art, Design, Fashion, Lifestyle, Photography

Piegi, zielone oczy, świadectwo z paskiem i pies. Nastolatka. Czasami proszę Marysię, żeby ubrała moją malowaną spódnicę albo związała włosy jedwabnym szalikiem. I gdy biorę aparat zawsze dzieje się to samo. Produkty przestają być istotne. Stają się pretekstem. Fotografuję więc Jej zamyślenie, blade światło, cień rzęs i jakieś delikatne pulsowanie. Odcienie nienazwanych emocji.. https://woynowska.com/index.php/produkt/szal-w-owady/ https://woynowska.com/index.php/produkt/szal-jedwabny-w-kolorze-rozowym-w-namalowane-cmy/ ZapiszZapisz

Continue reading

It Scarf 1 lipca 2017 – Posted in: art, Design, Fashion, Lifestyle

Dębki 1/7/2017 Leje. Maluję. Gorąca kawa stygnie smużkami pary, a drewniany, wąski parapet staje się chyba idealnym miejscem do tworzenia ( a na pewno wygrywa z wygodnym stołem w Warszawie, gdzie zawsze..) Domek na wydmie opiera się sztormowi i rykowi morza. Pozwala tylko igłom z sosny wpadać przez otwarte okno na dwa metry czarnego i prawie płynnego jedwabiu.. Uczucie jest zawsze to samo – pierwsze dotknięcie pędzlem satyny – ciekawość.. Tym razem złoto, bo mają…

Continue reading

Personalizacja 19 grudnia 2016 – Posted in: art, chusta, Design, Fashion, Lifestyle, moda, personalizacja, ręcznie malowane

  Uczucia nigdy nie wychodzą z mody.. Ciepło wspominam czasy, gdy Babcia haftowała mi 'KW’ na woreczku, dzięki czemu wiedziałam, że pantofle należą wyłącznie do mnie. Gdy teraz podpisuję swoje prace 'KW’ uruchamiam w sobie jakieś wewnętrzne dziecko. To cudowne uczucie przywołuje czasy, w których przypominano mi kim jestem, bo tak byłam zajęta życiem i odkrywaniem świata, że zapominałam o przedmiotach. Coraz więcej osób prosi mnie o umieszczanie ich inicjałów na pracach, które dla nich…

Continue reading