Summer house 31 lipca 2017 – Tagi: ART, FASHION, HAND-PAINTED, marka polska, moda, monogram, ręcznie malowane, sztuka
Podłoga skrzypi w dwóch czy trzech miejscach, a drewniane schody, na piętro, mają dziwny skręt. Dziwny, dlatego, że dużo łatwiej wejść na nie z zamkniętymi oczami albo zejść z nich nocą, niż normalnie za dnia, wpatrując się w stopnie.. W ogóle intuicyjne chodzenie po tym letnim domku nad morzem jest dość zabawne. Z jakiegoś powodu omijamy pewne miejsca i nie ma ich na naszej mapie, czyli wiemy jak chodzić, ale nie – dlaczego.
Tego dnia obudziłam się w Warszawie z poczuciem, które bardzo dobrze rozpoznawałam. Zrobiłam wczesną kawę, boso w kimonie własnoręcznie pomalowanym i teraz oczywiście ulubionym, wyszłam na taras. I chociaż była to dopiero końcówka sierpnia, wyraźnie czuło się jesień. A może była to nostalgia.
Jeśli się sprężę to druga kawa będzie na plaży. Ta myśl wydała mi się niezwykle optymistyczna. Myślom z rodzaju tak irracjonalnym jak i ekscytującym, wyrusza zawsze na ratunek i poparcie szereg tych racjonalnych i praktycznych. Tak było i tym razem. Kawa na plaży kawą na plaży, ale przecież trzeba wyszukać plażowe, pustynne plenery do sesji, znaleźć odpowiednią latarnię morską i dogadać z kim trzeba detale, by robić tam zdjęcia.
Jadę.
Aparat, ciepły sweter, jeszcze wciąż szorty i na pewno jedwabne, czarne kimono w złote żuki. Plus jakieś drobiazgi. Minimalizm podróżny. Lubię, ale nie zawsze się sprawdza. Kiedyś trafiłam na tydzień deszczu i musiałam w lokalnym, narzędziowym sklepie kupować gumowo-filcowe kalosze, takie na rolę. Za duże.
Letni domek, parędziesiąt metrów od plaży, w lesie, prawie na wydmie. Jest sceną jak w teatrze, tworzy historie i je przygarnia.
Trochę też czasami tym przytłacza. Dużo wie. Wie co i jak.
I nie chodzi o to, że po sposobie ocierania się sosen o dach, spadaniu szyszek czy zapachu łąk – wie co i jak.
Po prostu.
- pocztówka
- kimono ręcznie malowane
- kokardy ręcznie malowane
- szal ręcznie malowany
- stary kuter
- kimono ręcznie malowane
- ..by się pozbyć złych humorów, robię zupę z muchomorów..
- kimono ręcznie malowane
https://woynowska.com/index.php/produkt/szal-jedwabny-w-kolorze-szafranowym-w-namalowane-owady/
https://woynowska.com/index.php/produkt/poszetka-z-owadem/